Fundacja Edukacja na NOWO współpracuje z Michałem Szurkiem od 2016 roku. Mamy zaledwie trzy lata efektywnej współpracy a wydaje się, że trwa ona od wielu lat.
Wszystko zaczęło się od cyklu ogólnopolskich konferencji pt. "Matematyka w Kolorach LEGO" w 2016 roku, gdzie zaprosiliśmy Profesora do Rady Naukowej konferencji oraz jako jej prelegenta. Informacji o konferencji można znaleźć na:http://edukacjananowo.pl/konferencja-matematyka-w-kolorachlego/
Ku zaskoczeniu uczestników konferencji Profesor Szurek przygotował prezentację matematyczną ułożoną z klocków LEGO, które do tego celu odszukał w .zasobach swoich, już dorosłych, dzieci.
Owocem współpracy w ramach konferencji była kolejna książka Profesora popularyzująca edukację matematyczną pt. " Kształty i kolory matematyki. Wycieczka z klockami LEGO". Inspiracją do jej napisania były obserwacje i rozmowy z nauczycielami uczestniczacymi w warsztatch matematycznych z wykorzystaniem LEGO. Profesor Szurek odkył i zobrazował jak znakomitym narzędziem mogą być powszechnie znane klocki LEGO w objasnianiu skomplikowanych pojęc matematycznych.
Kolejnym etapem współpracy był udział Profesora w wydarzeniach pt. "Pociąg do matematyki", gdzie miał okazję popularyzować edukację matematyczną wśród nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Profesor jest również wielu publikacji dla nauczycieli zamieszczanych na stronie Fundacji: www.edukacjananowo.pl
Przez cały rok szk. 2017/2018 Prof. Szurek był gościem, trenerem i inspiratorem dla zespołu nauczycieli pracujących w projekcie pt. "Matematyczna Lokomotywa" prowadzonego przez Fundację Edukacja na NOWO. W wyniku tej współpracy liczna grupa nauczycieli włączyła klocki LEGO jako narzędzia w nauczaniu matematyki. Otwartość Profesora na rozmowy z nauczycielami, poczucie humoru i szerokie zainteresewania nie tylko matematyczne stwarzają na spotkaniach swobodną przestrzeń do dyskusji i czerpania inspiracji zarówno przez nauczycieli jak i przez Profesora starającego sie zrozumieć ich potrzeby w rozwijaniu pasji matematycznej wśród uczniów. Te wspólne rozmowy prowadzone w swobodnej i przyjaznej atmowsferze budują u nauczycieli poczucie"mocy" w nauczaniu matematyki a Profesora zachęcają do pisania kolejnych ksiązek popularyzujących matematyke, które upowszechniamy na wszystkich wydarzeniach j w projektach jakie prowadzi Fundacja.
Współpraca z Prof. Dr hab Michałem Szurkiem jest dla Zespołu Fundacji zaszczytem i motywacją do efektywnej pracy na polu rozwijania kompetencji matematycznych wśród nauczycieli, uczniów i rodziców.
Elżbieta Piotrowska - Gromniak
Prezes Fundacji Edukacja na NOWO
Wszystko zaczęło się od cyklu ogólnopolskich konferencji pt. "Matematyka w Kolorach LEGO" w 2016 roku, gdzie zaprosiliśmy Profesora do Rady Naukowej konferencji oraz jako jej prelegenta. Informacji o konferencji można znaleźć na:http://edukacjananowo.pl/konferencja-matematyka-w-kolorachlego/
Ku zaskoczeniu uczestników konferencji Profesor Szurek przygotował prezentację matematyczną ułożoną z klocków LEGO, które do tego celu odszukał w .zasobach swoich, już dorosłych, dzieci.
Owocem współpracy w ramach konferencji była kolejna książka Profesora popularyzująca edukację matematyczną pt. " Kształty i kolory matematyki. Wycieczka z klockami LEGO". Inspiracją do jej napisania były obserwacje i rozmowy z nauczycielami uczestniczacymi w warsztatch matematycznych z wykorzystaniem LEGO. Profesor Szurek odkył i zobrazował jak znakomitym narzędziem mogą być powszechnie znane klocki LEGO w objasnianiu skomplikowanych pojęc matematycznych.
Kolejnym etapem współpracy był udział Profesora w wydarzeniach pt. "Pociąg do matematyki", gdzie miał okazję popularyzować edukację matematyczną wśród nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Profesor jest również wielu publikacji dla nauczycieli zamieszczanych na stronie Fundacji: www.edukacjananowo.pl
Przez cały rok szk. 2017/2018 Prof. Szurek był gościem, trenerem i inspiratorem dla zespołu nauczycieli pracujących w projekcie pt. "Matematyczna Lokomotywa" prowadzonego przez Fundację Edukacja na NOWO. W wyniku tej współpracy liczna grupa nauczycieli włączyła klocki LEGO jako narzędzia w nauczaniu matematyki. Otwartość Profesora na rozmowy z nauczycielami, poczucie humoru i szerokie zainteresewania nie tylko matematyczne stwarzają na spotkaniach swobodną przestrzeń do dyskusji i czerpania inspiracji zarówno przez nauczycieli jak i przez Profesora starającego sie zrozumieć ich potrzeby w rozwijaniu pasji matematycznej wśród uczniów. Te wspólne rozmowy prowadzone w swobodnej i przyjaznej atmowsferze budują u nauczycieli poczucie"mocy" w nauczaniu matematyki a Profesora zachęcają do pisania kolejnych ksiązek popularyzujących matematyke, które upowszechniamy na wszystkich wydarzeniach j w projektach jakie prowadzi Fundacja.
Współpraca z Prof. Dr hab Michałem Szurkiem jest dla Zespołu Fundacji zaszczytem i motywacją do efektywnej pracy na polu rozwijania kompetencji matematycznych wśród nauczycieli, uczniów i rodziców.
Elżbieta Piotrowska - Gromniak
Prezes Fundacji Edukacja na NOWO
PENDOLINO DO MATEMATYKI
Pendolino do matematyki
Biorę często udział w konferencjach, imprezach, obozach przeznaczonych dla różnych odbiorców: uczniów różnych poziomów, ale głównie dla ich nauczycieli. Sam fakt istnienia wielu instytucji które w swoją „misję” wpisują troskę o poprawę stanu polskiej edukacji świadczy o fali narastającej, autentycznej troski społecznej o to, co zostawimy po sobie, co przyjdzie po nas i czy może choć następne pokolenia będą żyć w kraju pogodnych ludzi, kraju nierozdartym przez wewnętrzne spory, mądrze rządzonym przez mądrych ludzi. Omijając szerokim łukiem politykę, odnotujmy tylko ciągłe reformy w szkolnictwie, ciągłe poszukiwania, próby, innowacje. Być może wiąże się to z kryzysem szkoły jako takiej. Szkoły powszechne są produktem Oświecenia. Ich struktura okrzepła w połowie XIX wieku … i od tej pory niewiele się zmieniła – a jak bardzo zmienił się świat! Jeszcze „gorzej” jest w matematyce – w szkole nauczamy mniej więcej tego samego, co 150 lat temu, tyle, że (nie licząc rachunku prawdopodobieństwa, wprowadzonego do szkół w latach siedemdziesiątych zeszłego wieku) mniej! Kto nie wierzy, oto przykład. W lekturach szkolnych są ciągle „Syzyfowe prace” Stefana Żeromskiego, dziś zupełnie niezrozumiałe dla młodzieży. Na lekcji matematyki nauczyciel poleca uczniowi wyprowadzenie wzoru na objętość ostrosłupa ściętego. Widać to ładnie na filmie (zrealizowanym kilkanaście lat temu). Zatrzymałem kadr, by obejrzeć tablicę, na której uczeń (Radek) pisze. Zgadza się – wzór jest prawidłowy. Reżyser skonsultował to z matematykiem! Kto z Czytelników, kto z uczniów dzisiejszego liceum umie wyprowadzić ten wzór? Przecież nie ma go nawet w zestawie „gotowców” – wzorów, które uczeń może mieć ze sobą na maturze. Wszystko po to, żeby nie obciążać młodego umysłu, oszczędzać go. Niech myśli jak najmniej!
Przypomniało mi się to na zajęciach w ramach Pociągu do Matematyki – cyklicznego przedsięwzięcia organizowanego przez Fundację „Edukacja na NOWO” , przy pomocy firmy Akces Edukacja. Tym razem (czerwiec 2017) byliśmy w Koninie. Pokazywaliśmy (całym zespołem) interesującą i pożyteczną matematykę – głównym (choć nie jedynym) naszym narzędziem były klocki Lego.
Piszę te słowa w przedostatnim dniu roku szkolnego, w którym gimnazja – polski ewenement na skalę światową – istnieją. O gimnazjach mówiono dobrze i źle, a nauczyciele byli raczej zgodni, że liceum powinno być czteroletnie. Tym niemniej przez 17 lat istnienia gimnazjów to na nie przeniósł się ciężar oświaty. Wszyscy nauczyli się z nimi pracować. Zostały zlikwidowane wyłącznie ze względów politycznych. A wydawało mi się kiedyś, że możemy się różnić na wiele spraw, ale wszyscy dorośli chcą jednego: żeby było lepiej, żeby było lepiej, żeby radosne dzieci chodziły do przyjaznej szkoły, witane z entuzjazmem przez nauczycieli lubiących swoją pracę. I co równie ważne: fachowych. Marzenie ściętej głowy?
Na temat zajęć w Koninie wybrałem liczby trójkątne … i klocki Lego. Chciałem pokazać inne podejście do matematyki, inne zadania, których nie da się rozwiązać przez podstawienie do wykutego wzoru. Szaleństwo „wykutych wzorów” dociera do mnie przez studentów pierwszego roku różnych studiów. Lata szkoły ich tego nauczyły: szukaj formuły, wzoru, do którego możesz podstawić, żeby … się dało cokolwiek wyliczyć. Wszystko jedno, czy błędnie, czy poprawnie!
Wziąłem na warsztat liczby trójkątne. Takie liczby to kolejno 1, 3, 6, 10, 15, 21, 28, 36 i tak dalej. Jak dalej? Widać to z ciągu, który napisałem. Różnice między kolejnymi liczbami to 2,3,4,5,6,…, jak na fot. 1. na początku tekstu
Biorę często udział w konferencjach, imprezach, obozach przeznaczonych dla różnych odbiorców: uczniów różnych poziomów, ale głównie dla ich nauczycieli. Sam fakt istnienia wielu instytucji które w swoją „misję” wpisują troskę o poprawę stanu polskiej edukacji świadczy o fali narastającej, autentycznej troski społecznej o to, co zostawimy po sobie, co przyjdzie po nas i czy może choć następne pokolenia będą żyć w kraju pogodnych ludzi, kraju nierozdartym przez wewnętrzne spory, mądrze rządzonym przez mądrych ludzi. Omijając szerokim łukiem politykę, odnotujmy tylko ciągłe reformy w szkolnictwie, ciągłe poszukiwania, próby, innowacje. Być może wiąże się to z kryzysem szkoły jako takiej. Szkoły powszechne są produktem Oświecenia. Ich struktura okrzepła w połowie XIX wieku … i od tej pory niewiele się zmieniła – a jak bardzo zmienił się świat! Jeszcze „gorzej” jest w matematyce – w szkole nauczamy mniej więcej tego samego, co 150 lat temu, tyle, że (nie licząc rachunku prawdopodobieństwa, wprowadzonego do szkół w latach siedemdziesiątych zeszłego wieku) mniej! Kto nie wierzy, oto przykład. W lekturach szkolnych są ciągle „Syzyfowe prace” Stefana Żeromskiego, dziś zupełnie niezrozumiałe dla młodzieży. Na lekcji matematyki nauczyciel poleca uczniowi wyprowadzenie wzoru na objętość ostrosłupa ściętego. Widać to ładnie na filmie (zrealizowanym kilkanaście lat temu). Zatrzymałem kadr, by obejrzeć tablicę, na której uczeń (Radek) pisze. Zgadza się – wzór jest prawidłowy. Reżyser skonsultował to z matematykiem! Kto z Czytelników, kto z uczniów dzisiejszego liceum umie wyprowadzić ten wzór? Przecież nie ma go nawet w zestawie „gotowców” – wzorów, które uczeń może mieć ze sobą na maturze. Wszystko po to, żeby nie obciążać młodego umysłu, oszczędzać go. Niech myśli jak najmniej!
Przypomniało mi się to na zajęciach w ramach Pociągu do Matematyki – cyklicznego przedsięwzięcia organizowanego przez Fundację „Edukacja na NOWO” , przy pomocy firmy Akces Edukacja. Tym razem (czerwiec 2017) byliśmy w Koninie. Pokazywaliśmy (całym zespołem) interesującą i pożyteczną matematykę – głównym (choć nie jedynym) naszym narzędziem były klocki Lego.
Piszę te słowa w przedostatnim dniu roku szkolnego, w którym gimnazja – polski ewenement na skalę światową – istnieją. O gimnazjach mówiono dobrze i źle, a nauczyciele byli raczej zgodni, że liceum powinno być czteroletnie. Tym niemniej przez 17 lat istnienia gimnazjów to na nie przeniósł się ciężar oświaty. Wszyscy nauczyli się z nimi pracować. Zostały zlikwidowane wyłącznie ze względów politycznych. A wydawało mi się kiedyś, że możemy się różnić na wiele spraw, ale wszyscy dorośli chcą jednego: żeby było lepiej, żeby było lepiej, żeby radosne dzieci chodziły do przyjaznej szkoły, witane z entuzjazmem przez nauczycieli lubiących swoją pracę. I co równie ważne: fachowych. Marzenie ściętej głowy?
Na temat zajęć w Koninie wybrałem liczby trójkątne … i klocki Lego. Chciałem pokazać inne podejście do matematyki, inne zadania, których nie da się rozwiązać przez podstawienie do wykutego wzoru. Szaleństwo „wykutych wzorów” dociera do mnie przez studentów pierwszego roku różnych studiów. Lata szkoły ich tego nauczyły: szukaj formuły, wzoru, do którego możesz podstawić, żeby … się dało cokolwiek wyliczyć. Wszystko jedno, czy błędnie, czy poprawnie!
Wziąłem na warsztat liczby trójkątne. Takie liczby to kolejno 1, 3, 6, 10, 15, 21, 28, 36 i tak dalej. Jak dalej? Widać to z ciągu, który napisałem. Różnice między kolejnymi liczbami to 2,3,4,5,6,…, jak na fot. 1. na początku tekstu